Młoda Plaża Open - Cieszyn

Zakończył się pierwszy turniej cyklu Młoda Plaża Open w Cieszynie. Po zaciętej rywalizacji w turnieju dziewcząt wygrały Aleksandra Walendowska oraz Zuzanna Adamek, z kolei w zmaganiach chłopców Wojciech Szwed oraz Wojciech Sumara.

Późniejsze triumfatorki rywalizacji wśród dziewcząt – Walendowska/Adamek z powodu wczorajszej porażki walczyć o wejście do półfinału po prawej stronie drabinki. W meczu 1/2 finału bez problemów pokonały Natalię Lasotę oraz Julię Dwornik, wygrywając starcie 21:15. Ich rywalki, para Miłosz/Walczak w drugim półfinale pokonała duet Tomaszek/Orawska 21:12. W meczu o brązowy medal, oprócz udanych ataków nie brakowało spektakularnych obron. Słowa uznania należą się przede wszystkim Julii Dwornik, której akcje defensywne niejednokrotnie zasługiwały na owacje na stojąco. Ostatecznie para Dwornik/Lasota po zaciętej walce pokonała duet Tomasze Orawska 22:20, zajmując trzecie miejsce. Finał to dominacja pary Walendowska/Adamek, która wzięła rewanż na parze Miłosz/Walczak za porażkę we wcześniejszej fazie zawodów. 

Wynik 21:15 mówi sam za siebie. Zadowolenia ze zwycięstwa Oli i Zuzy nie krył trener Michał Wachowski. – Dziewczyny przyjechały z Jankowa Przygodzkiego, zaczęliśmy intensywne przygotowania do najważniejszych tegorocznych zawodów. Cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w tak silnym i dobrze zorganizowanym turnieju. Na tak wczesnym etapie jesteśmy zadowoleni z tego, jak zaprezentowały się nasze zawodniczki – powiedział trener duetu Walendowska/Adamek. 

Dziewczyny muszą się przyzwyczaić praktycznie do wszystkiego, co je spotyka. - Wprowadzamy do ich gry coraz to nowsze elementy i przegrany pierwszy mecz o niczym nie świadczył. Chcieliśmy by dziewczyny bez naszych większych wskazówek same pokazały co potrafią, na co je stać i same przewidywały pewne rzeczy na boisku. Mecz miały w garści, praktycznie go wygrały, ale roztrwoniły trzypunktową przewagę. Wczoraj dostały od nas kilka wskazówek i jak widać wzięły je sobie do serca w stu procentach – dodał Michał Wachowski. 

Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Z takiego założenia wychodzi opiekun zwycięskiej pary. – Dziewczyny zepsuły bardzo dużo zagrywek, ale dostały od nas przykaz, aby zaryzykować w tym elemencie. Więc nie możemy mieć za ten element do nich większych pretensji, bo mimo zepsutych 6/7 zagrywek utrudniły mocno swoim serwisem życie finałowym rywalkom. Na pewno zagramy trzy turnieju Młodej Plaży, później czekają nas mistrzostwa Wielkopolski, które chcemy bezwzględnie przejść. To są kadetki młodsze, więc nie mamy większych wymagań, sam awans do finału byłby sukcesem, a coś więcej będzie nas bardzo mocno cieszyć – podsumował trener pary Walendowska/Adamek. 

W turnieju chłopców do finałowej czwórki awansowały pary Bugajski/Granieczny, Hazuka/Kasprzyk, Szwed/Sumara oraz Baranowski/Baranowski. Do finału awansowali Beniamin Granieczny oraz Jakub Bugajski, z kolei o brąz zmierzyli się Jakub Hazuka i Jakub Kasprzyk przeciwko braciom Hubertowi oraz Szymonowi Baranowskim. Brązowe medale na swoich szyjach mogli zawiesić pochodzący z Mielnicy Dużej bracia Baranowscy, z kolei finał to wewnętrzna sprawa zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z której zwycięsko wyszli Wojciech Szwed oraz Wojciech Sumara. 

Turniej w Cieszynie nie mógłby się odbyć bez wsparcia Głównego Partnera Młodej Plaży – Grupa Kęty oraz Partnera – Fundacji Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia, organizatora – firmy BDB Event, miasta Cieszyn, THE Rules – oficjalnej odzieży cyklu. Organizatorzy pragną podziękować także Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej, który objął patronat nad Młodą Plażą 2017.