Należy podkreślić niesamowitą postawę pary Jedliński/Rebzda, którzy po przegraniu pierwszego meczu, przypuścili atak z prawej strony, którego nikt nie był w stanie zatrzymać… Nawet późniejsi triumfatorzy turnieju, Janusz Prus z Patrykiem Bujniakiem w meczu półfinałowym przegrali pierwszego seta, a w drugim (sety rozgrywane do 15 pkt.) przegrywali już 5:9 i wynik wydawał się przesądzony… Niestety dla Piotrka i Bartka w tym momencie turniej się zakończył, gdyż z powodu skurczy nie byli w stanie kontynuować gry.
Kolejny turniej rozegramy w długi weekend 6 czerwca i będzie on zamykał pierwszą intensywną część rozgrywek. Kolejne zawody będą odbywały się co dwa tygodnie (nie co sobotę jak to miało miejsc dotychczas), aż do końca sierpnia. Zapraszamy!