WT Phnom Penh 2*: Piąte miejsce Miszczuka i Prudla

Zmagania w Kambodży już bez Polaków. Ostatni z czterech biało-czerwonych duetów w składzie Mikołaj Miszczuk / Mariusz Prudel dzielnie walczył o awans do najlepszej czwórki, ale ostatecznie musiał zadowolić się piątym miejscem.
Fot. FIVB

Sobotę Polacy rozpoczęli od mocnego uderzenia i starcia z australijskim duetem Schubert/Guehrer. Walka trwała ponad 50 minut i zakończyła się grą na przewagi w tie-breaku. Tam 16 do 14 zwyciężyli Polacy, tym samym awansując do ćwierćfinału. 

W walce o półfinał rozgrywek zmierzyli się z Austriakami, którzy do turnieju dostali się dzięki dzikiej karcie. Florian Schnetzer i Laurenz Leitner nie dali jednak większych szans Polakom i dzięki dobrej grze zwyciężyli pewnie w dwóch setach do 18 i 16. 

Stawkę półfinalistów uzupełnili Mistrzowie Azji McHugh/Schumann, pogromcy Piotra Janiaka i Michała Koryckiego z eliminacji – Niemcy Sowa/Pfretzschner oraz Austriacy Huber/Dressler.

Pierwszy turniej w tym roku okazał się więc być dla Polaków dość trudny. Dwie z czterech par nie przebrnęły eliminacji, jedna odpadła w grupie, a Mariusza i Mikołaja na pewno stać na walkę o medale na podobnych turniejach. O planach na najbliższe tygodnie i podsumowaniu tego turnieju porozmawialiśmy z trenerem naszej kadry Mateuszem Radojewskim. Ta rozmowa już wkrótce na na naszym portalu. 

Wyniki:

Miszczuk/Prudel - Schubert/Guehrer AUS 2:1 (21:16, 18:21, 16:14)

Miszczuk/Prudel – Schnetzer/Leitner AUT 0:2 (18:21, 16:21)


Czytaj również