Pierwszą z dwóch polskich par, która walczyła w piątek o pozostanie w turnieju World Tour w Ostravie byli Kacper Kujawiak i Maciej Rudol. Ich rywalami byli Hiszpanie Pablo Herrera Allepuz i Adrian Gavira Collado, a więc siatkarze doświadczeni i utytułowani. Początek spotkania był wyrównany z lekkim wskazaniem na biało-czerwonych, którzy na przerwie technicznej prowadzili jednym punktem. Po powrocie na boisko to jednak rywale przejęli inicjatywę i szybko wyszli na prowadzenie 14:12. Biało-czerwoni zerwali się jeszcze do walki i doprowadzili do remisu 18:18, ale końcówkę na przewagi lepiej rozegrali Herrera i Gavira. Wygrali 23:21 i objęli prowadzenie w tym meczu. Polacy lepiej rozpoczęli drugiego seta – prowadzili już 6:3, 9:6, ale na przerwie technicznej ich przewaga zmalała do zaledwie jednego punktu. Nasi siatkarze trzymali się dzielnie do stanu 13:12, potem cztery kolejne wymiany padły łupem rywali. Nie załamało to jednak Rudola i Kujawiaka. Zdołali doprowadzić do remisu w końcówce i… znów ostatnie piłki padły łupem Hiszpanów. Herrera i Gavira wygrali 22:20 i całe spotkanie 2:0. Ten wynik oznaczał, że Kacper Kujawiak i Maciej Rudol nie zdołali awansować do fazy pucharowej i pożegnali się już z turniejem.
W grupie B w meczu o trzecie miejsce Mariusz Prudel i Jakub Szałankiewicz grali z reprezentującymi gospodarzy Janem Dumkiem i Vaclavem Bercikiem. W pierwszym secie mimo niekorzystnego początku Polacy bardzo szybko wyszli na prowadzenie i mieli cały czas 2-3 punkty przewagi. Od stanu 15:13 jeszcze przyspieszyli i nie dając rywalom w końcówce większych szans wygrali tego seta do 16. W drugiej partii biało-czerwoni prowadzili od początku kilkoma punktami. Przy stanie 18:12 dla naszych siatkarzy wydawało się, że nic im nie może już odebrać wygranej, a jednak… Czesi zaczęli zdobywać punkty seriami, a Prudel i Szałankiewicz nie mieli żadnej możliwości, by się im przeciwstawić. Po chwili na tablicy wyników był remis 19:19 i to Czesi triumfowali w dwóch ostatnich wymianach tego seta, doprowadzając do remisu. W tie-breaku zacięta walka punkt za punkt trwała do stanu 6:6. Potem Polacy odskoczyli na dwa punkty, w końcówce powiększając jeszcze przewagę (13:9). Nie oddali już jej do końca – wygrali 15:11 i awansowali do fazy pucharowej. Jeszcze dziś powalczą o awans do II rundy, w której już czekają dwie inne polskie pary.
grupa E:
Kujawiak/Rudol POL – Herrera/Gavira ESP 0:2 (21:23, 20:22)
grupa B:
Dumek/Bercik CZE – Prudel/Szałankiewicz POL 1:2 (16:21, 21:19, 11:15)
Fazę pucharową Prudel i Szałankiewicz zaczęli od potyczki z austriackim duetem – Doppler/Horst. Na początku meczu to rywale zyskali dwa oczka przewagi. Biało-czerwoni próbowali niwelować straty, ale wciąż inicjatywę na piasku mieli Austriacy, którzy wygrywali już 13:10. Ale im bliżej końca seta, tym Polacy grali skuteczniej, doprowadzając do remisu. O losach partii musiała zadecydować walka na przewagi. W niej lepiej spisali się biało-czerwoni, którzy triumfowali 22:20. W drugiej partii oba duety początkowo szły łeb w łeb, ale tym razem jako pierwsi inicjatywę zaczęli przejmować Prudel i Szałankiewicz, którzy zbudowali sobie trzy oczka nadwyżki. Austriacy popełniali więcej błędów, nie grali już tak skutecznie na siatce, przez co przegrywali 8:13. Stać było ich na jeden zryw, w trakcie którego zbliżyli się do rywali na jeden punkt, ale końcówka ponownie należała do biało-czerwonych. Prudel i Szałankiewicz wygrali 21:17, pozostając w turnieju.
I runda:
Doppler/Horst AUT – Prudel/Szałankiewicz POL 0:2 (20:22, 17:21)
źródło: siatka.org